środa, 29 września 2010

Niech ich szlag...

Nie wiem co oni znowu wymyślili. O 8. rano przyszedł SMS, że wyszła wersja 4.6.0.0. A tak dobrze chodziło, więc co tym razem? Po zakończeniu wywiadu ankieta jest SPRAWDZANA. Nie wiem na czym polega sprawdzenie ankiety, jednak niektóre wypluwają błąd po tym i trzeba wszystkie pytania przejść od nowa, klikając "Dalej". Ale to nie pomaga, nie przepuszcza mnie w ogóle dalej. I wisi mi taka ankieta, nie mogę się jej pozbyć. Próbowałem nawet we wszystkie puste pola wpisać zero (czego wcześniej nie robiłem i działało), nawet nazwisko współmałżonka wielkimi literami, a i tak nie puszcza mnie dalej. Wygląda, że problemem jest to, że program się pogubił - użytkownik posiadał tylko ziemie nieużywaną rolniczo, a mimo to program pytał o zasiewy oraz zadał pytanie o hodowlę zwierząt - tylko czy była, bez szczegółów, co jest co najmniej dziwne. Myślę, że w tym momencie wystapił błąd w aplikacji. No to czekam na 4.7.0.0...

Chciałem przed chwilą naładować dodatkową baterię... Wraz z wciśnięciem wtyczki łądowarki gniazdo sie wyrwało i lata po obudowie jak żyd po pustym sklepie/jak gówno w przeręblu (proszę sobie wybrać wygodną wersję). Wypada powiadomić o fakcie lidera, więc napiszę SMS, bo już późno. Telefon chyba też chce mieć wolne, bo mi to utrudniał:

Większy obraz: http://imgur.com/04Bdz.jpg

Większy obraz: http://imgur.com/RX6TR.jpg

To nie jest odbicie światła/złe ujęcie, naprawdę jest taki czarny pasek. Większy obraz: http://imgur.com/FgR0J.jpg

Mimo złożonego telefonu, ekran mam w poziomie. Większy obraz: http://imgur.com/3gP5h.jpg

Why GUS, why? A już zaczęło iść lepiej...

sobota, 25 września 2010

To nie koniec przygód

Praca zaczyna się normować. Spisywanie jest możliwe bez większych perypetii, aplikacja pracuje... poprawnie. Bo dobrze to za duże słowo. Jednak są błędy, pare niewymienionych wcześniej warto opisać.

Występuje opóźnienie reakcji na alarm (w najnowszej wersji 4.5.0.0). Przypadkowo nacisnąłem przycisk alarmowy i przy wpisywaniu PIN handheld wpisze 3 cyfry i zawsze na czwartej następuje "freeze" czyli zamrożenie, podczas którego nic się nie dzieje. I mogę się domyślać czy aplikacja zdążyła anulować alarm, czy nie. Nie pierwszy raz mi się to zdarza, ale poprzednio jakoś udało mi się wpisać kod podczas zawieszenia urządzenia. Owy alarm nacisnąłem ok. godziny 16., myślałem że go anulowałem, telefonu od dyspozytora nie było... aż do godziny 19, kiedy zadzwonił w sprawie tego alarmu! Już dawno byłbym wywieziony w stronę Ukrainy, a na pewno już po operacji transplantacji nerki :)

Inny błąd, który zdarzył mi się tylko raz, aż go uwieczniłem:



Tak, nie ma przycisku Synchronizacja. Jednak nie traktuję tego jako prawdziwego błędu, gdyż zdarzył się raz i po restarcie aplikacji nie wrócił. Ot, kaprys. Większym kaprysem, w dodatku nawracającym jest "błędne ustawienia CSP" - to taki błąd od leżenia. Jak HTC leży za długo bez restartu to taki kwiatek właśnie zakwita, po około 30-35h uptime'u. Winić za to należy wspaniałą aplikację służącą zabezpieczeniu telefonu wymuszającym wpisanie  tylu PINów tak często: meGina firmy Mobile ekhm Experts.

Kolejne błędy to już działka aplikacji Census Mobile:
- nie mogę za diabła wyłączyć GPS, choćbym nie potrzebował
- kod programu jest niezoptymalizowany, przez co wzrasta zużycie energii
Te dwa błędy pozwoliłyby wydłużyć czas działania na baterii, bo gdy nie włączam Censusa, telefon potrafi działać dobre 2 dni.
- sporadycznie zdarza się zawieszanie aplikacji podczas pobierania ankiety. Sporadycznie = 3 razy na tydzień

Narodowy spis powszechny, który ruszy w przyszłym roku, będzie na tych samych urządzeniach i pewnie aplikacja otrzyma ten sam silnik, bądź wręcz będzie to ta sama aplikacja z innymi pytaniami. Uśmiechnij się i nie myśl o tym :)


PS. Zauważyłem dość dużo zapytań co to za numer 224444777. Spieszę z odpowiedzią, coby zbłąkanych na drogę sprowadzić - to numer infolinii GUS, podobnie jak bezpłatny 800800800. Jak mi nie wierzysz, drogi Internauto: www.stat.gov.pl i www.spis.gov.pl powinny potwierdzić moje słowa.

piątek, 10 września 2010

Kolos na gównianych nogach

Dziwne to podejście - zatrudnić kogoś do pracy, zlecić robotę, a później mu utrudniać. Tak wygląda spis rolny. Rozpoczęcie spisu po odprawie mogło przebiegać jakoś pierwszego dnia - drugiego wszystkie ankiety, które się nie odbyły wisiały jak trupy, nie można było wykonać żadnej czynności, poza Anuluj wywiad. Biedni dyspozytorzy na pewno zostali zasypani milionem pytań czy tak można, czy to sie da, czy będę musiał od nowa wypełniać? Może się powtórzę, ale dyspozytorzy nie są od wylewania na nich pomyi przeznaczonych dla firmy, która wypuściła to oprogramowanie - oni mają własne problemy z oprogramowaniem. Jeśli czyta to jakiś rachmistrz, niech sobie weźmie do serca, bo jak oglądałem JIRA to miałem wrażenie, że szympansy nauczyły się pisać. "Jedno lub więcej zadań nie zostało zakończonych" powitało pewnie znakomitą większość rachmistrzów. Część z nich odwołała spotkania zaplanowane na kolejny dzień z powodu tego błędu i albo wyszli na prostaków po prostu nie przychodząc na umówione spotkanie, albo dzwonili ze swoich prywatnych telefonów, bo oczywiście z terminala nie można! Dzięki Softline, dzięki GUS! To był błąd, którego oni nie przewidzieli i należy czekać na kolejną aktualizację, bo ta będzie na pewno.

Inna sprawa, którą spieprzono to wszystkie komentarze i spotkania. Jeśli rachmistrz podczas obchodu przedspisowego dodał jakiś istotny komentarz (np. jak radzono na szkoleniu "uwaga zły pies" czy specyficzne niuanse odwiedzanej lokalizacji) albo zaplanował spotkanie, to wszystko zostało wywalone do kosza. Nic się nie zachowało. Jak jakiś idiota muszę iść do punktów, w których byłem i szczerzyć się "no wie Pani, umówiliśmy się wcześniej, ale nam wszystko usunęli i musimy od nowa ustalić, hehe". Dodatkowa sekcja "metody produkcji rolnej" w ankiecie jest losowo przydzielana do gospodarstwa, nawet jeśli nie ma tam nic poza ugorami. Też klawe wyjście.

No i parę urzędniczych formalności, tu jedna z najistotniejszych procedur z punktu widzenia rachmistrza - co zrobić, jak czereśniak odmawia współpracy? Przede wszystkim należy pamiętać, że rachmistrz to urzędnik państwowy, podobnie jak policja a nawet nauczyciel. To rodzi pewne prawa i obowiązki. Nie można uznać siebie "co to ja nie jestem, mów chamie co chcę, bo Cię podkabluję", a druga strona nie może naruszać nietykalności funkcjonariusza ani używać obelg. Mimo, że rachmistrz nie piśnie słowem, ale w stosunku do takich osób zostanie zastosowana odpowiednia procedura po powiadomieniu lidera.

Ok, ale co jak odmówi?

 Jest na to paragraf: zgodnie Ustawą o powszechnym spisie rolnym respondent ma obowiązek udzielenia odpowiedzi na pytania zadawane przez Rachmistrza w ramach wywiadu bezpośredniego, udzielenie odpowiedzi niezgodnych ze stanem faktycznym oraz odmowa udzielenia odpowiedzi pociągają za sobą skutki prawne przewidziane w przepisach art. 56 i 57 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej: w przypadku przekazania danych statystycznych niezgodnych ze stanem faktycznym - grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, w przypadku odmowy udzielenia informacji - grzywna.

Wszystkie procedury  miałem załączyć do posta, ale zwyczajnie leń mnie ogarnął. Jak komuś pilnie potrzebne, niech to dopisze w komentarzu. Rola rachmistrza kończy się na zgłoszeniu liderowi.

PS. Mój HTC zawiesza się nawet od leżenia... Uptime powyżej 30 godzin to cud
PS2. Praca domowa dla rachmistrza - naładuj baterię, włącz Censusa, wygaś ekran i zobacz rano ile zostało prądu. Możliwe, że bez ładowarki się nie obejdzie :) Część druga: to samo, ale bez otwierania Censusa (tylko upewnij się w Menedżerze zadań, że nie ma go gdzieś w tle!). U mnie po 8h było odpowiednio 5 i 90%. Marna ta aplikacja...

poniedziałek, 6 września 2010

Kolejne ciepłe słowa

Sezon ogórkowy, więc znów zacznę wychwalać pod niebiosa terminal i oprogramowanie. Nie wiem w jakim celu udostepniono kilka dni temu dla wszystkich wersje 4.3.9.0, która była jakąś wersją szkoleniową, miała wyłączoną synchronizację i zawierała jakieś lipne punkty. Jeśli ustalono, że gdzieś tam szkoli się nowych rachmistrzów w miejsce tych, co zrezygnowali (miękkie faje, mówiłem że trzeba dać osoby które naprawdę potrafią obsługiwać takie urządzenia, a nie przypadkowe kasztany) to nie należy udostępniać wszystkim takiej miny jak ta aktualizacja. Miną jest brak synchronizacji, co zostawia rachmistrza z tą bezużyteczną wersją bez kontaktu z serwerami. Używałem HTC podczas oczekiwania na ruch GUSu z przydzielaniem gospodarstw i byłem jednym z tych nieszczęśników, co pobrali tę idiotyczną aktualizację. Otrzymałem wczoraj SMS powiadamiający o wersji 4.4.0.0 - co z tego, skoro ja i pewnie pare(set) innych osób siedzi z 4.3.9.0? Jako jednostka mysląca uruchomiłem z karty pamięci instalację wersji 4.2.0.0 i dopiero z niej możliwa jest aktualizacja. Wypada udostepnić change log w stosunku do poprzedniej wersji, mam prawo wiedzieć co w niej zrobiono i czy w ogóle jest mi potrzebna, a nikt nie chce się tym podzielić.

Innym upierdliwym ustawieniem jest blokowanie na hasło po każdym, nawet przypadkowym lub chwilowym zablokowaniu ekranu (tak przy okazji - czy tylko mi zdarza się, ze przytrzymując wyłącznik pojawia się czasem menu Contacts?). Bezpieczeństwo? Ale co ma nam chronić? Census również ma hasło. Poza tym po aktualizacji Census odpala się automatycznie nie pytając czy ja w ogóle chcę. Nawet nie mogę zrezygnować, bo żąda hasła i nic nie mogę zrobić. To też jest beznadziejne. Cały ten zmodyfikowany soft jest badziewny, jeśli telefon ma uptime powyżej 24h, co i tak jest wyczynem, to wystepują w nim błędy typu "błędne dane CSP" i reset, bo oczywiście zalogować się nie da, ani wyłączyć telefonu. Płaćcie tym programistom jakieś sensowne pieniądze i niech piszą porządnie te programy!


PS. Pozdrawiam pracowników GUS i stat.gov.pl, jesteście najczęstszymi gośćmi bloga :)

środa, 1 września 2010

Zaczynamy spis?

Chyba jednak nie. Przez cały okres pospisowy do 1. września urządzenia były nieautoryzowane, nie mogły połączyć się z serwerami. Dzisiaj rano probowałem zrobić synchronizację i otrzymałem nowy komunikat: "Wystąpił błąd 601. Nie znaleziono rachmistrza z identyfikatorem (identyfikatorem pracownika) Pxxxxx w domyślnym spisie". Co to znaczy? Albo kolejny problem w systemie, albo punkty zostały rozdzielone między innych, bo było ich mało? Nikt nie przesłał maila, słowa wyjaśnienia, skontaktować się też jest ciężko. Może jutro dowiem się czegoś nowego. Niby spis bedzie później, przynajmniej w mojej gminie, a spis przez telefon rusza 1.09.

Przyszla tez aktualizacja Censusa do 4.3.9.0, jakaś wersja szkoleniowa bez możliwości synchronizacji. O wszystkim powiedzą nam na odprawie - nie wiadomo kiedy :)